Głównym problemem przewlekłości nerwicy jest fakt, że większą część spędzamy w iluzji i zaczynamy ją mylić z rzeczywistością. W zamartwianiu się postępujemy intuicyjnie, ale problem się tylko nasila.
Czytaj dalej „Jak niechcący podtrzymujemy lęk?”Tag: nerwica
Trądzik różowaty w nerwicy
Długo trwająca nerwica może doprowadzić do rozwoju trądzika różowatego (łac. rosacea), który zazwyczaj rozwija się po 30 roku życia . Jeżeli jednak jego przyczyną jest nerwica, może pojawić się u znacznie młodszych osób – tak było w moim przypadku. W początkowym okresie nerwicy odczuwałam często „pieczenie”, „palenie” na twarzy, które każdy na pewno zna z własnego doświadczenia kiedy doświadczał silnych emocji. Jeśli jednak taki stan trwa zbyt długo prowadzi do trwałego zaczerwienienia twarzy, które utrzymuje się długo i w dość krótkim czasie skutkuje rozwinięciem się trądzika różowatego. A ten potrafi naprawdę skutecznie zepsuć i tak już kiepski nastrój. W tym poście przedstawię, jak po wielu latach poszukiwania rozwiązania ja radzę sobie z tym problemem.
Czytaj dalej „Trądzik różowaty w nerwicy”
Nerwica – gniew żywcem pogrzebany
Zbliżają się święta – stąd wzięło mi się takie mocne porównanie. Nerwica jest procesem ZMARTWYCHWSTAWANIA do życia. Trudnym i bolesnym, ale DO ŻYCIA. Musiało minąć wiele lat, zanim pozwoliłam sobie na te słowa. Nigdy nie chciałabym przechodzić tego cierpienia jeszcze raz, każda sekunda bólu była obrzydliwa! Ale jednak…wciąż wydostaję się z grobu i im wyżej jestem, tym z większą siłą chcę się wydostać. To tam, ponad ziemią, jest życie. To tam wyczuwam radość. Co prawda po drodze przestałam być święta, przestałam być ukochanym dzieckiem, z którego rodzice mogą być dumni, dałam sobie spokój ze świetną, ambitną pracą, ale za to co zyskuję? Życie zyskuję! I człowieczeństwo zyskuję! I siebie odzyskuję. A ten post zawdzięczam wspaniałemu psychiatrze – dr. Andrzejowi Rogiewiczowi i jego książce „Powrót z krainy lęku”.
Nerwica – to wygrzebywanie się z ziemi nas pogrzebanych żywcem!
Logoterapia – zaawansowany poziom terapii
Logoterapia ujęła mnie niezwykłym podejściem do człowieka. Oto, po wielu latach widzenia siebie jako jednostkę reagującą na nieświadome popędy i instynkty, spotkałam się z teorią, która przywraca człowiekowi jego godność i wielkość. O to, pojawiła się teoria człowieka mówiąca o wyższych wartościach, sensie życia, duchowości, wolności wyboru. I w zasadzie wszystko byłoby pięknie – gdyby…