Zaraz umrę, to na pewno zawał, zaraz zemdleję, to na pewno jakaś poważna choroba – takie zazwyczaj myśli przychodzą nam do głowy podczas ataku paniki i wzmagają lęk. Pierwszy atak jest zawsze wstrząsem, ale każdy następny, choć nadal przeraża, staje się coraz bardziej oswojony. Najważniejszym sposobem, aby powoli zmniejszać intensywność napadów, jest zrozumienie, że żadna z naszych największych obaw nie ma prawa się spełnić. Jest to niewątpliwie trudne, bo zawsze ufaliśmy naszemu ciału, a teraz musimy to zaufanie w pewnym stopniu zawiesić.
W tym poście podaję 7 największych obaw osób, które mają napad paniki, oraz wyjaśnienia medyczne do objawów, uwzględniające to, co faktycznie dzieje się w naszym organizmie w tym czasie. Przygotował je lekarz psychiatra, Edmund J. Bourne, z ponad 20 letnią praktyką z osobami z zaburzeniami lękowymi.